Od początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku coraz większą karierę robi słowo chiptuning czasami zamiennie stosowe z tuningiem elektronicznym. Strojenie elektroniczne w telegraficznym skrócie polega na modyfikacji oprogramowania zapisanego w ECU
odpowiedzialnego za "pracę silnika".
W zależności od zawansowania technologicznego danego samochodu w „sterowniku” zapisane jest tysiące informacji. Należy jednak pamiętać, iż elektronika była w samochodach od samego początku. Najpierw były to proste instalacje, światła, prądnice, rozrusznik. Dopiero około od 1994 r. pojawiły się turbo diesle, w których turbina była sterowana elektronicznie i tak naprawdę od tego momentu możemy mówić o chiptuningu. W najnowszych samochodach znajduje się kilka sterowników odpowiadających za rózne systemy. W tym miejscu warto dodać, iż słowo chiptuning wywodzi się od modyfikacji oprogramowania zapisanego w chipie (pamięci). W pierwszych sterownikach żeby wprowadzić zmodyfikowane dane trzeba było wymienić (wylutować) chipa. I tak możemy przetłumaczyć chiptuning jako strojenie, modyfikację oprogramowania jednostki sterującej silnika (ECU). Oczywiście słowo modyfikacja dotyczy dostrojenia oprogramowania, a nie samej czynności wymiany chipa.
Za nim na dobre weszła elektronika do naszych pojazdów żeby uzyskać chociażby kilka koni więcej trzeba było poświęcić bardzo dużo czasu i jeszcze więcej pieniędzy. Korzystając z okazji zachęcam do przeczytania artykułu, który w bardzo przystępny sposób przedstawia problematykę tuningu mechanicznego - Kliknij tutaj
Jednocześnie należy zaznaczyć, że sama modyfikacja elektroniczna w samochodach bez turbo doładowania nie wiele daje i tak naprawdę po za „sportem” nie ma racjonalnego sensu chyba, że chcemy wydać trochę pieniędzy – tego zabronić nie można.
Zachęcam do przeczytania ciekawego artykułu o chiptuning silników benzynowych - Kliknij tutaj.
Na samym początku pojawieniu się "sterowników" w samochodach, firm, które zajmowały się ich modyfikacją było jak na lekarstwo i to w skali świata. A urządzenia do pracy były kosmicznie drogie jak również było ich bardzo niewiele oraz co bardzo ważne trzeba było się samemu wszystkie nauczyć. Bo przecież podręczników do nauki tuningu NIE MA!!!
I tak po prawie dwudziestu latach urządzenia do samego wgrania zmodyfikowanego programu do samochodu/sterownika (oczywiście do nielicznych modeli) kosztują kilkaset złotych, w połączeniu z coraz tańszymi komputerami przenośnymi zaowocowało urodzajem firm parających się niby tuningiem, czyli dokładnie wgraniem czegokolwiek do samochodu byle tylko zarobić. Firm które potrafią "pisać" dobry program jest poprostu "mało". Zachęcam do przeczytania artykułu o tuningu na telefon - Kliknij tutaj.
Z uwagi na fakt, iż nasza firma świadczy usługi nieprzerywalnie od ponad 36 lat, jak również nie zamierzamy, co chwila zmieniać nazwy firmy i przenosić się w inne miejsce oraz wychodząc ze sportu samochodowego (zobacz historię Godula Moto Sport) wiemy jak ważne jest podejście do samochodu i przede wszystkim zależy nam na ciągłym podnoszeniu jakości usług oraz zadowoleniu naszych klientów nie idziemy na ilość i szybkość.
Zrobienie dobrego programu tuningowego zajmuje średnio trzy, pięć godzin. Najpierw należy przejechać się z użytkownikiem samochodu. Tutaj sprawdzamy styl jazdy kierowcy oraz ustalamy jak dostroić indywidualnie program do preferencji kierowcy – dobry program tuningowy, który nie będzie wpływał negatywnie na samochód ani jego podzespoły musi być indywidualnie dostrojony (napisany) do danego stanu technicznego samochodu i stylu jazdy, warunków eksploatacji samochodu. Inaczej nie można mieć pewności czy program tuningowy będzie bezpieczny. Zobacz chiptuning instrukcja - Kliknij tutaj. 
Dlatego programów gotowych nie wgrywamy do samochodów. Wszystkie programy robimy na miejscu do danego pojazdu. Czyli każdy samochód chipowany u nas wyjeżdża na unikalnym programie, który będzie tylko w tym samochodzie!
Po przejażdżce z klientem ustawiamy pojazd na hamowni podwoziowej (zobacz hamownie GMS) podłączając równocześnie urządzenia mierzące parametry samochodu, silnika w tym mierzące dymienie! Jednocześnie należy zrobić test komputerowy, poprzez który odczytujemy ewentualne kody błędów oraz mierzymy dodatkowe parametry (temperaturę, ciśnienie, informację o filtrze cząstek stałych). Po sprawdzeniu stanu technicznego samochodu rozpoczynamy testy na „programie seryjnym”, czyli sprawdzamy parametry, charakterystykę samochodu. Żeby zrobić jeden wiarygodny test trzeba wykonać przynajmniej 3 testy na hamowni – a dokładniej przynajmniej dwa ostatnie testy muszą się pokryć. Inaczej możemy mieć doczynienia z błędem pomiarowym lub niewłaściwie „przygotowanym” pojazdem.
Po wykonaniu serii testów, kiedy znamy stan techniczny oraz charakterystykę auta zaczynamy pisać „program tuningowy”. I tak po 3 – 5 godzinach pracy, po sprawdzeniu każdej nawet najdrobniejszej zmianie w programie po dostrojeniu do normy dymienia – należy zwrócić uwagę, iż auto po tuningu nie może dymić, często po dobrze zrobionym tuningu nasz turbo diesel dymi mniej niż na programie seryjnym! Mamy auto gotowe.
Jednakże to nie koniec pracy. Kiedy mamy już pewność, że program jest dobrze zrobiony i uzyskaliśmy najwyższe parametry w bezpiecznym zakresie przejeżdżamy się ponownie z właścicielem. Tutaj na gorąco sprawdzamy reakcję naszych klientów. Na sam koniec wystawiamy tzw. certyfikat mocy, czyli wykres obrazujący parametry przed i po modyfikacji.
Podsumowując tylko program pisany indywidualnie pod daną charakterystykę samochodu oraz sposób i warunki użytkowania daje 100% gwarancji, iż uzyskane parametry nie będą wpływać negatywnie, czyli program będzie bezpieczny i efekty uzyskane przez chiptuning będą odczuwalne. Dostarczając użytkowniku mnóstwo radości z jazdy oraz dodatkowo zmniejszą spalanie, czyli wpłyną na oszczędność.
Cennik chiptuningu – kliknij tutaj.
Masz pytania dotyczące chiptuningu? Napisz do nas: tuning@godula.pl
Do góry